Dawno nie pojawiła się żadna Niedziela dla Włosów, ponieważ od pewnego czasu ograniczam się w pielęgnacji. Moje włosy nie potrzebują dużo, a minimalizm zdecydowanie bardziej im służy. Co jakiś czas jednak dopieszczam je solidnie. Ostatnie takie dopieszczanie przypadło akurat dzisiaj. Użyłam takiego oto zestawu:
Co takiego zrobiłam?
1. Na zwilżone włosy nałożyłam balsam na kwiatowym propolisie, a na to olej makadamia na 2 godziny.
2. Dołożyłam na 30 min maskę Kallos Caviar.
3. Umyłam szamponem Kallos Caviar.
4. Na ok. 3 min zostawiłam odżywkę miodową Garnier.
5. Gdy włosy naturalnie wyschły w końcówki wmasowałam serum A+E Biovax, a długość spryskałam odżywką b/s Gliss Kur Oil Nutritive.
Byłam szczerze zaskoczona tym, co zobaczyłam na głowie. Włosy bardzo gładkie, błyszczące i wygładzone. Tylko lekko niedociążone. W dotyku miziaste. W dodatku nieźle zniosły dłuższe leżenie i gapienie się w telewizor (Brodaci Kucharze na Kuchni +) bez wiązania (stąd odgniecenia).
Efekt prezentują zdjęcia:
Nie wiem jak Wam, ale mnie się bardzo podoba to co zastałam na głowie. :)
Lubicie użyte przeze mnie kosmetyki? Jak Wasze dopieszczanie włosów?
Pozdrawiam,
Iza.
wod świetny efekt,podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. :)
UsuńNie znam tych produktów ale efekt u Ciebie są świetne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) A produkty polecam spróbować jak któryś napotkasz. :)
UsuńAle tafla, super efekt =)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńwow, ale masz już długaśne włosy :)
OdpowiedzUsuńRosną sobie spokojnie. ;)
UsuńMam wrażenie, że chwile mnie tu nie było, a Twoje włosy już tak urosły!:)
OdpowiedzUsuńTeż się ostatnio zdziwiłam, że już są takie długie. I nawet nie wiem do końca po czym. :)
UsuńMiałam to samo pisać. Kiedy one tak urosły?! :)
UsuńHenrietta, bardzo dobre pytanie. Szkoda, że sama nie znam na nie odpowiedzi. :)
UsuńPiękne! I to, co piszesz, świadczy, że wcale człowiek nie musi poświęcać caaałego dnia na skomplikowane zabiegi. Wystarczy rozumieć swoje włosy.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Właśnie - zrozumienie włosów i ich potrzeb to chyba najważniejsza rzecz w pielęgnacji. :)
UsuńCzy mieszkasz w Niemczech?
OdpowiedzUsuńNie, mieszkam w Polsce. Ostatnio moja bardzo dobra koleżanka wyprowadziła się do Niemiec i w ramach prezentu przywiozła mi trochę niemieckich kosmetyków do wypróbowania. :)
UsuńJaaaaa cie, normalnie nie wierzę, jak Tobie szybko rosną włosy :O dopiero co miałaś króciutkie, a teraz już taka długaśna tafla. Piękne włosy, nic tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. :) Według moich obliczeń wyszło ok. 1,5 cm na miesiąc, więc to nie jest dużo. No ale od czasu tamtego obcięcia nie widziały nożyczek. :)
UsuńJak to, coś szybko Ci urosly! XD Iza co to za doczepy, przyznaj sie!
OdpowiedzUsuńMadzia, ciiii... To przecież tajemnica. :P
UsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńZastanawiam sie wlasnie nad kupnem kolejnego szamponu od Kallosa, bo mój bananowy się konczy... Z tego co wiem to chyba nie wszystkie są godne uwagi.
OdpowiedzUsuńJest to mój pierwszy szampon Kallos, więc nie jestem w stanie go porównać z innymi. W każdym razie Caviar spisuje się u mnie całkiem dobrze. :)
Usuń