Typem kosmetyku do włosów, który zawsze traktowałam po macoszemu były odżywki bez spłukiwania. Ograniczałam się do mgiełek Gliss Kur i serum na końcówki. Zmieniło się to, gdy Biovax wprowadził oleokremy do włosów. Dziś chcę Wam przedstawić mojego nowego przyjaciela - wersję Diamond.
Z tyłu tubki znajdują się takie informacje jak opis producenta, sposób użycia i skład.
Producent tak pisze:
"Innowacja w pielęgnacji włosów. Odżywczy OleoKrem Biovax Diamond to połączenie delikatnego kremu z luksusowymi olejami, które pielęgnuje, odżywia i upiększa włosy, wygładza je i ujarzmia, nadając im perfekcyjne wykończenie, piękny połysk i subtelny zapach. Lekka konsystencja nie obciąża włosów.
Odżywczy OleoKrem do włosów Biovax® Diamond to niezwykły preparat, zawierający najdroższy wśród klejnotów - diament, w połączeniu z bogactwem olejów Babassu i Pequi, pochodzących z tropikalnych lasów Amazonii.
Pył diamentowy – subtelnie rozdrobiony pył z najcenniejszego na świecie kamienia szlachetnego nadaje włosom przepiękny, skrzący się blask i moc.
Olej Babassu – wytłaczany z orzeszków palmy Oringya Cohune. Polecany szczególnie do kosmetyków, które mają nawilżać, wzmacniać i zmiękczać włosy. Zawiera około 70% lipidów, w tym dużą zawartością kwasu laurynowego i mirystynowego. Olej babassu wnika w strukturę włosa i wygładza go, ułatwia rozczesywanie i zabezpiecza przed rozdwajaniem końcówek.
Olej Pequi – pozyskiwany z nasion brazylijskiego owocu Caryocar Brasiliense, pomaga w utrzymaniu wilgoci i będąc bogatym w antyoksydanty pomaga w zachowaniu dobrej kondycji włosa, jego koloru, połysku i gładkości. Ponadto, dzięki swoim właściwościom, przeciwdziała mierzwieniu się włosów, co pozwala na utrzymanie ich pięknego i zdrowego wyglądu.
Sposób użycia:
Zależnie od rodzaju włosów, ich potrzeb i wymagań, możesz stosować OleoKrem na dwa sposoby. Na umyte, wilgotne włosy, delikatnie wmasuj OleoKrem w pasma i końcówki, omijając nasadę. Na włosy suche: nałóż niewielką ilość OleoKremu na pasma i końcówki włosów, omijając ich nasadę, aby ujarzmić puszenie się, wygładzić i nabłyszczyć włosy, zabezpieczając końcówki przed rozdwajaniem."
Jako że mało widać:
Aqua, Glycerin, Dimethicone, Hydroxyethyl Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Phenyl Trimethicone, Oleyl Alcohol, Diamond Powder, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Cariocar Brasilense Fruit Oil, D-panthenol, Tocopheryl Acetate, Polysorbate 60, Sorbitan Isostearate, Trimethylsiloxysilicate, Dimethiconol, Tricedeth-6, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, C13-15 Alkane, Amodimethicone, Cetrimonium Chloride, Trideceth-12, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, C.I. 77163 (Bismuth Oxychloride), Ethylhexyl Hydroxystearate, Citric Acid
Są tu gliceryna, silikon zmywalny łagodnymi detergentami, polimer (substancja fimotwórcza), alkohol oleilowy (emulgator, nie wysusza!), pył diamentowy, olej babassu, olej pequi, pantenol (witamina B5 - substancja nawilżająca i łagodząca), witamina E, dwa emulgatory, silikon zmywalny silnymi detergentami, silikon zmywalny łagodnymi detergentami, emulgator, dwa emolienty, silikon zmywalny łagodnymi detergentami, substancja antystatyczna, substancja myjąca niejonowa (bardzo łagodna), benzoesan sodu (konserwant), fenoksyetanol (konserwant), konserwant i nawilżacz, ompozycja zapachowa, pięć substancji zapachowych, konserwant, substancja zapachowa, barwnik, emolient i kwas cytrynowy (regulator pH).
Odżywka jest więc typowo emolientowa. Ze względu na obecność silikonów (również tych wymagających silnych detergentów do zmycia) i olei może obciążać i strączkować włosy. Będzie też dobrze zabezpieczać włosy. Wymagać będzie mycia co jakiś czas włosów szamponem z silnymi detergentami.
Oleokrem jest bardzo gęsty i nietłusty. Szybko się wchłania Ma biały kolor. Przez swoją treściwość ilość, którą widzicie na zdjęciu, jest wystarczająca dla moich włosów jeśli nakładałam go na suche (wilgotne potrzebowały troszkę więcej). Duża jest także wydajność. Zapach kosmetyku jest kwiatowy, ale ciężko mi coś więcej o nim powiedzieć. W każdym razie jest ładny i czasami utrzymuje się na moich włosach (zależy od ilości).
Kosmetyk stosowałam na dwa sposoby: na mokre i suche włosy. Zdecydowanie moim włosom bardziej odpowiada druga wersja, ale po kolei. Oleokrem nakładany na wilgotne włosy wspomagał ich ewentualną stylizację i oczywiście zabezpieczał je. Z kolei nakładany na suche włosy ładnie ujarzmiał odstające włoski na długości (moja największa zmora!), lekko nabłyszczał włosy i ujarzmiał je, gdy się puszyły. Jednocześnie stosowany przeze mnie po każdym myciu (co 2-3 dzień) nie strączkował włosów ani nie obciążał. Użyty dwa razy pod rząd jednak lekko je strączkował. Dodatkowo dobrze zabezpieczał moje włosy i ułatwiał ich rozczesywanie.
Oleokremy można znaleźć stacjonarnie w Rossmannie za 18,99 zł oraz za 17,90 zł w sklepie Biutiq za 125 ml. Swój oleokrem otrzymałam do przetestowania do firmy Biovax za co bardzo dziękuję.
Oleokrem Biovax Diamond okazał się moim strzałem w dziesiątkę i zdecydowanie przekonał do stosowania odżywek bez spłukiwania w formie innej niż mgiełka. W zasadzie od kiedy go mam nie pamiętam żebym używała mojego wcześniejszego ulubieńca. Oprócz wersji Diamond są jeszcze trzy, o których wspominałam Wam w jednym poście. Myślę, że sprawdzą się u każdego typu włosów - kwestią będzie ilość użytego produktu (bardzo mało, mało, dużo czy bardzo dużo?) i moment jego nałożenia (wilgotne czy suche włosy?).
Tutaj powinny się pojawić linki do recenzji tego oleokremu, ale nie ma ich jeszcze zbyt dużo, więc pojawią się zapewne za kilka miesięcy. :)
Mieliście już do czynienia z oleokremem Biovax? Co o nich sądzicie?
Pozdrawiam,
Iza.
Wczoraj oglądałam te kremy do włosów Biovaxu w Rossmannie, ale w końcu nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńKtóryś z nich zwrócił Twoją szczególną uwagę?
Usuńnie miałam jeszcze żadnego oleokremu, moje włosy lubię silikony :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam wypróbować. :) Tylko silikony będą wyprostowywać włosy. :)
Usuńwidziałam już parę pozytywnych opinii na temat tego produktu..a że uwielbiam biovax to mam w planach wypróbowanie tego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam spróbować. :)
UsuńMam i uwielbiam! Idealne rozwiązanie. Moje serum na włosy poszło w odstawkę, odkąd zaczęłam używać oleokremu Biovax. Mam wersję Caviar. Pachnie nieziemsko, idealnie zabezpiecza włosy, wygładza strukturę włosów, dzięki czemu wyglądają pięknie. Na moich falowanych włosach widzę także poprawę w ich skręcie, bez puszenia czy elektryzowania.
OdpowiedzUsuńU mnie Caviar będzie ostatnim, jaki wypróbuję. Silikony nie rozprostowują u Ciebie skrętu?
UsuńJa też bardzo sobie chwalę stosowanie kosmetyków Biovax, a oleokremy to mój strzał w 10! jeszcze nigdy moje puszące się włosy nie układały się tak dobrze i tak ładnie nie błyszczały, Ja też stosuję go na wilgotne włosy.
OdpowiedzUsuńTak, świetnie wygładzają i ujarzmiają włosy. :)
UsuńO kurcze, nowości Biovax jeszcze nie miałam. Za to maskę trzy oleje kocham. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj. Może Diamond? Ja od niej zaczynałam i lepiej się u mnie sprawdza niż Gold, ale nie wiem jak z pozostałymi wersjami.
UsuńMuszę skusić się kiedyś na produkty tej marki. Na razie jednak mam wiele innych w zapasie :)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam...? Łączę się w bólu. :(
UsuńBardzo polecam tą serię Biovax od L'biotica, zwłaszcza przy cienkich, puszczących się i niesfornych włosach! W przypadku moich włosów oleokremy widocznie wygładzają pasma, a przy tym nie ma efektu przetłuszczenia, którego się obawiałam. Stosuję już od dwóch miesięcy a moje włosy stały się wyraźnie mocniejsze i lepiej się układają.
OdpowiedzUsuńWersja Diamond oleokremu to moja ulubiona. :) Super, że i u Ciebie się sprawdza. :)
UsuńBardzo dobra seria do włosów:)
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków do włosów od Biovaxa jest po prostu dobra. :)
UsuńJa wybrałam wersję Gold i co prawda z puszeniem nie radzi sobie tak dobrze jak Diamond u Ciebie, ale i tak pozostaje moim ulubieńcem. Ze względu na zapach ❤ i wyraźne zmiękczenie włosów (są milusie w dotyku). Odpowiada mi też konsystencja, która nie obciąża i nie skleja. No i ten olej baobabu ;) Uwielbiam takie "smaczki" w INCI.
OdpowiedzUsuńU mnie Gold spisuje się najsłabiej. Diamond najlepiej, a Pearl trochę słabiej, ale lepiej niż Gold. :) W ogóle ciekawe oleje są w oleokremach. :D
UsuńBardzo lubię oleokremy, stosuję już drugie opakowanie - najpierw oleje indyjskie, teraz amazońskie. Świetna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że się spisują. :)
Usuń