wtorek, 3 maja 2016

Wiosenny TAG Kocham wiosnę

Ohayo!

Do tego wiosennego TAGu zostałam zaproszona przez Lawendowe Pióra. Bardzo Ci dziękuję, bo tak się składa, że wiosna to moja ulubiona pora roku. :)

1. Ulubiony wiosenny lakier.
Nie uwzględniam pór roku w paznokciach. Zawsze maluję na beż lub czerwień. Czasami zaszaleję i wybiorę innych kolor, ale ze względu na nieznane nikomu kryterium.

2. Ulubiony wiosenny produkt do ust.
Brzozowa pomadka ochronna z betuliną Sylveco. Chroni usta i pomaga mi w walce z potencjalną opryszczką wargową. :)


3. Ulubiony ciuch na wiosnę.
Tregginsy - nie za ciepłe i nie za chłodne. Idealne na wiosnę. :)

Ciemne tregginy z Camaieu, które również posiadam.
Zdjęcie ze strony: http://www.camaieu.pl/pl/

4. Ulubiony kwiatek.
Kwiaty wiśni. <3

5. Ulubiony wiosenny dodatek.
Kokardka do włosów. :)


6. Które wiosenne trendy podobają Ci się najbardziej? (makijaż, moda, cokolwiek)
Niezbyt orientuję się w trendach... Z tego co wiem popularne są obecnie warkocze holenderskie i niskie kucyki. Oba bardzo mi się podobają.


7. Ulubiona wiosenna mgiełka/perfumy.
Wiśniowe. Nieważne jakie. :D

8. Co kojarzy Ci się z wiosną?
Kwiaty wiśni. <3 Jestem pod tym względem bardzo monotematyczna.


9. Ulubiona rzecz związana z wiosną.
Ciepełko i słoneczko, które ogrzewają i jednocześnie nie zabijają takiego stenobionta* jak ja.

10. Czy robisz wiosenne porządki?
Tak, szczególnie w kosmetyczce i szafie. Ubrania nadające się na zimę lądują w głębi szafy, a ubrania na ciepłe dni wyciągam na przód.

11. Masz jakieś plany na majówkę?
Majówka właśnie się kończy. Moje plany zrealizowałam: czytałam do pracy książki o dzieciach z niepełnosprawnością umysłową w stopniu głębokim, nadrobiłam pisanie postów i czytanie blogów, wydałam piniąszki oraz zjadłam burgery. :D

Literatura do pracy - trzeba się dokształcać :)
Domowy burger z domowymi bułkami. Na zdjęciu wersja
z piersią kurczaka. 

Pozwolę sobie nikogo nie nominować. Za to bardzo chętnie poczytam Wasze odpowiedzi. :)

A Wy lubicie wiosnę?

Pozdrawiam,
Iza

* Stenobiont to organizm, który ma wąski zakres tolerancji jeśli chodzi o środowisko umożliwiające mu przeżycie. Porównanie siebie samej do stenobionta, czy raczej stenoterma, to taki żarcik biologiczny. ;)

12 komentarzy:

  1. Świetne Wiosenne TAG!
    Też lubię kokardy jako dodatek do włosów! Są takie urocze i dodają charakteru. :)
    Ja również kocham kwiaty wiśni. :) Są takie cudowne!. A cała wiśnia w tych kwiatach wygląda bajecznie! Sama mam koło domu dwa drzewka wiśni i rozkoszuję się ich wdziękiem! :)
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiśnie mam przed domem i uwielbiam koło nich przechodzić. :)
      Również pozdrawiam. ;)

      Usuń
  2. I ja bardzo lubię kokardy do urozmaicenia fryzury :) Kwiaty wiśni są ujmujące <3 natomiast moim ulubiony wiosennym kwiatem jest żonkil, a tuż za nim tulipan :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei za tulipanami nie przepadam, a żonkile są mi obojętne. :/

      Usuń
  3. Wow, ten burger wygląda apetycznie. Legginsy są świetne, bardzo uniwersalne , mam kilka par

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Burger nie tylko tak wyglądał, ale naprawdę dobrze smakował. :) Legginsy też lubię, ale moje serce tej wiosny podbiły tregginsy. :)

      Usuń
  4. Piękny wyszedł Ci warkocz holenderski :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Chociaż mam wrażenie, że trochę krzywy. :)

      Usuń
  5. Domowy burger wspaniały i ta kokarda na włosach bardzo w stylu glamour. Super :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosną zawsze stawiam na urodową metamorfozę, modyfikuję makijaż i kombinuję z fryzurą. Burger wygląda tak pysznie, że nie ważne ile jest w nim kalorii, a niech tam :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli podzielisz się ze mną swoją opinią. :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.