wtorek, 7 października 2014

Nowe kosmetyki we wrześniu

Hola!

Dziś jeden z trzech tematów, o których uwielbiam czytać, czyli nowości. Pozostałe dwa tematy to denka, których u mnie nie znajdziecie, bo idą mi kiepsko, oraz opisy olei, z opisem których też u mnie ciężko. Jesteście ciekawi?


Na fanpage firmy Chantal zostałam wybrana fanką sierpnia. Miałam możliwość sama wskazać co bym chciała otrzymać. Jako że nie mogłam się zdecydować poprosiłam, żeby sami za mnie wybrali pomiędzy maską Sessio Mleko i Miód a serum Sessio Argan Oil. W rezultacie przyszła do mnie paczka z oboma tymi kosmetykami. Jak dotąd czekają na swoją kolej. Nie mogłam jednak wytrzymać i serum już otworzyłam. Zapach ma cudowny.




Moja koleżanka Sandra spędziła trochę czasu nad morzem i zaszła do sklepu Biovaxa w Gdańsku, gdzie kupiła dla mnie serum wzmacniające A + E (które też czeka na swoją kolej). W dodatku oddała mi balsam BB Lirene, który okazał się dla niej za jasny.



Jako że w Hebe we wrześniu była promocja na pędzle, a ja stwierdziłam, że by się mi przydał, kupiłam pędzel do różu Ecotools, który świetnie sprawdza się do nakładania różu, bronzera oraz... podkładu mineralnego. Jestem z niego bardzo zadowolona.



Korzystając z czasu wolnego, który miałam przed wyjazdem na panieński, zajrzałam do Zielonej Mydlarni, gdzie kupiłam olej musztardowy i wosk Yankee Candle. 



Miałam też niesamowite szczęście wygrać syberyjskie czarne mydło Babuszki Agafii na fanpage sklepu Kosmetyki Ekologiczne. Obecnie używam tylko do mycia ciała, ale za niedługo spróbuję do mycia włosów.



Inna koleżanka, Malwina, wróciła do domu z wakacji i przywiozła mi prezent w postaci mydełek. Odlała mi także trochę wody różanej oraz dała na spróbowanie odżywki Balea.



Wygrałam także w konkursie organizowanym przez sklep Grota Bryza. Mogłam wybrać sobie 2 z 5 nowości Nova z serii GoCranberry. Postawiłam oczywiście na maskę do włosów (która niestety jeszcze trochę poczeka na otwarcie, ponieważ mam za dużo kosmetyków do zużycia, a jej termin przydatności to tylko 3 miesiące) oraz żel do mycia twarzy demakijażu (zdradzę Wam już teraz, że oczyszcza świetnie, ale cera wrażliwa, naczynkowa raczej nie będzie z niego zadowolona). W paczce znalazły się także dwie próbki, ulotki oraz trzy rodzaje soli do kąpieli (przypuszczam, że to BingoSpa - w każdym razie bardzo mi się podobają).



Pod koniec miesiąca odwiedziłam aptekę, gdzie kupiła glicerynę oraz witaminę B complex.



Jak tak teraz patrzę to miałam szczęście. Mam nadzieję, że będzie się dalej utrzymywać. Obecnie nawet czekam na jedną wygraną. Na początku listopada pokażę Wam nowości październikowe, które przypuszczam, że będą większe. ;)



Jak Wasze nowości?



Pozdrawiam,

Iza.

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie posty, mogę się poślinić trochę :D:D
    Ciekawa jestem, jak odżywka balei będzie się u Ciebie spisywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi. :)

      Usuń
  2. jestem ciekawa tego oleju musztardowego, fajne nowości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olej musztardowy widzę już, ze odpowiada moim włosom, ale niestety za bardzo śmierdzi. :(

      Usuń
  3. Lubię przeglądać kto co kupuje , bądź będzie niebawem testował ;)) . Fajne produkty , nic z nich nie miałam . Miłego używania ;)) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ;) Takie przeglądanie co nowego u innych jest idealnym sposobem żeby wydać majątek.

      Usuń
  4. Ja do podkładu mineralnego mam specjalny pędzel Kavai. Znasz może tę nazwę? To jest chyba jakaś nowość, ale już kilka moich koleżanek ma i bardzo sobie chwali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugi raz spotykam się z tą nazwą, ale w zasadzie nic więcej o tych pędzlach nie wiem.

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli podzielisz się ze mną swoją opinią. :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.