Witajcie!
Ale mnie długo tu nie było… Trochę więcej pracy,
długie dojazdy, niewyspanie… I jeszcze parę innych nieprzyjemności skutecznie
odebrało mi siły na pisanie, więc pora nadrobić! Na zakończenie testu masek
Biovax użyłam ponownie ich maski do włosów suchych i zniszczonych. Test
wyglądał tak jak zawsze:
1. Nałożyłam olej ze słodkich migdałów na 2 godziny
na lekko wilgotne włosy i związałam w warkocz.
2. Umyłam Facelle i nałożyłam na chwilę ręcznik żeby
odsączyć włosy z nadmiaru wody.
3. Nałożyłam maskę, związałam w warkocz i położyłam
na głowie. Trzymałam godzinę pod termocapem i ręcznikiem.
4. Zmyłam maskę najpierw cieplejszą, a potem coraz
chłodniejszą wodą. Kończyłam na zimnej.
5. Nałożyłam ręcznik na chwilę i ściągnęłam go
pozwalając włosom wyschnąć naturalnie.
6. Fotograf nr 1 (mój brat) zrobił zdjęcia.
7. W końcówki włosów wmasowałam „jedwab” z Green
Pharmacy, a włosy na długości spryskałam odżywką b/s z Gliss Kur Ultimate
Repair (to ta czarna z masą protein) i rozczesałam.
W niedzielę ponownie sięgnęłam po maskę do włosów
suchych i zniszczonych. Skład i efekty już Wam prezentowałam (NdW (2)). Sięgnęłam
po tę maskę żeby zobaczyć jak zmieniły się moje włosy na przestrzeni tych kilku
tygodni. Pamiętajcie, że w międzyczasie zostały podcięte.
Spójrzmy na samym początku na zdjęcia z fleszem…
Maska
do włosów suchych i zniszczonych
|
Maska
do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
|
|||
Maska
z proteinami mlecznymi
|
Maska
Naturalne Oleje
|
|||
Maska
do włosów farbowanych
|
Maska
do włosów przetłuszcza-jacych się
|
|||
Maska
do włosów blond
|
Maska
Keratyna + Jedwab
|
|||
Maska
do włosów ciemnych
|
Maska
do włosów suchych i zniszczonych 2
|
...i bez flesza.
Maska
do włosów suchych i zniszczonych
|
Maska
do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
|
|||
Maska
z proteinami mlecznymi
|
Maska
Naturalne Oleje
|
|||
Maska
do włosów farbowanych
|
Maska
do włosów przetłuszcza-jacych się
|
|||
Maska
do włosów blond
|
Maska
Keratyna + Jedwab
|
|||
Maska
do włosów ciemnych
|
Maska
do włosów suchych i zniszczonych 2
|
Dużo czasu spędziłam nad zastanawianiem się jak powinno
wyglądać to podsumowani. Ostatecznie postanowiłam uporządkować maski według
kolejności od najlepszej do najgorszej i zaprezentować Wam tę listę w odwróconej
kolejności. Nie pytajcie czym się kierowałam - moja ocena jest po prostu subiektywna.
9. Maska do włosów farbowanych – okazała się
kompletną porażką! Włosy były przesuszone, niedociążone, fruwały we wszystkie
strony. W dotyku były raczej nieprzyjemne. Miałam też problem z ich
rozczesaniem. To jedyna maska Biovax, która się u mnie nie sprawdziła.
8. Maska do włosów przetłuszczających się – jej
działanie mogę określić jako neutralne. Nie wpłynęła na moje włosy w żaden
znaczący sposób. Jedynie przedłużyła świeżość skalpu o dzień mimo iż nie była nałożona
na niego bezpośrednio. Będę o niej pamiętać przed wyjazdem, na którym mogę mieć
problem z umyciem głowy.
7. Maska do włosów ciemnych – właściwie nie zrobiła
nic wielkiego. Włosy są po niej miękkie, gładkie i błyszczące, a w dodatku
ładnie się układają. W skrócie: są lepsze (i gorsze) maski.
6. Maska Keratyna + Jedwab – działa podobnie jak
wersja do włosów osłabionych z proteinami mlecznymi, ale mimo to nie zachwyciła
mnie. Włosy są po niej bardzo gładkie, miękkie i błyszczące, ale bardzo nie
podobały mi się włosy w dotyku po jej użyciu. Były takie jakby oblepione… Włosy
po niej bardzo ładnie się układały.
5. Maska do włosów słabych ze skłonnością do wypadania – w sumie nie zauważyłam większej poprawy stanu włosów, ale bardzo
ładnie nawilża i z tego powodu zasłużyła na 5. miejsce. Nie jestem w stanie
wypowiedzieć się na temat jej wpływu na wypadanie włosów, ponieważ użyłam jej
dwukrotnie, ale w zapasie mam jeszcze saszetki i użyję ich podczas jesiennego
wypadania (które na pewno mnie nie ominie).
4. Maska do włosów osłabionych z proteinami mlecznymi – mimo że zadziałała u mnie podobnie jak Keratyna + Jedwab (włosy
bardzo miękkie, gładkie i błyszczące) to w tym rankingu ją wyprzedziła. Włosy
po niej są przyjemne w dotyku i nie odniosłam wrażenia jakby były czymś
dodatkowo pokryte. W dodatku ma zapach, który uwielbiam.
3. Maska NaturalneOleje – Argan, Makadamia, Kokos – może to efekt placebo, a może rzeczywisty
efekt działania olejów? Włosy były po tej masce w dużo lepszym stanie. W
dodatku miękkie, gładkie i błyszczące. Nie jest idealna, ale działa naprawdę
świetnie.
2. Maska do włosów suchych i zniszczonych – moja
pierwsza maska i pewnie z tego powodu znalazła się na podium. Wciąż ma dobre
działanie, ale nie jest ono już tak dobre jak na początku mojej znajomości z
nią. Przypuszczam, że to kwestia poprawy kondycji włosów. Ładnie się po tej
masce układają niezależnie od cięcia.
Żeby łatwiej ocenić tę różnicę te same zdjęcia po raz drugi (u góry z fleszem, pod spodem bez flesza):
1. Maska do włosów blond – jest bardzo podobna do
wersji do włosów suchych i zniszczonych, ale daje bonus w postaci rewelacyjnego
błyszczenia włosów i refleksów. Szkoda jedynie, że włosy się po niej tak ładnie
nie układają, ale mimo to podoba mi się najbardziej ze wszystkich.
I jak? Zaskoczeni? Która maska Biovax najlepiej
sprawdza się na Waszych włosach?
Pozdrawiam,
Iza.
W końcu doczekałam się podsumowania!!! Dzięki
OdpowiedzUsuńProszę. Mam nadzieję, że taka wersja Ci odpowiada. :)
UsuńUwielbiam maski Biovax ♥
OdpowiedzUsuńJa również je uwielbiam. Próbowałaś je wszystkie? Która sprawdza się u Ciebie najlepiej? :)
UsuńWszystkie nie ;) Najlepiej sprawdzały się u mnie: maska Biovax do włosów suchych, maska do włosów ciemnych i ta ostatnia z olejkami :)
UsuńWarto więc w myśl zasady z Pokemonów: "Złapać je wszystkie!" ;)
UsuńAleż Ty masz genialne włosy!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuń