Witajcie!
Wiosna już lada chwila u nas zawita. Będzie to miła
odmiana po trwającej dwa razy dłużej jesieni. Mieszkam w tej części, którą zima
odwiedziła może na 2 tygodnie. Jej brak bardzo mi dokuczył, ale z drugiej
strony miało to też swoje plusy – nie zmarzłam. :) Dzisiaj o kolejnej Niedzieli
dla włosów, która tym razem miała miejsce w sobotę. Na tapetę wzięłam maskę do
włosów przetłuszczających się. Nie uważam żebym miała z tym większy problem –
głowę myję co 2-3 dni. Maskę użyłam tak jak we wszystkich testach, czyli nie
nakładałam jej bezpośrednio na skalp. Głowę myję pochylając się, w tej pozycji nakładam
maskę, związuję w warkocz, potem kładę go na czubku głowy i na to ląduje
termocap i ręcznik, więc siłą rzeczy maska i tak ląduje na skalpie. Oczywiście
wcześniej włosy naolejowałam olejem ze słodkich migdałów na 2 godziny, głowę
umyłam Facelle, a dalej nałożyłam maskę Biovax na 1 godzinę. Włosy wyschły
naturalnie. Przejdźmy zatem do rzeczy.
Skład wygląda następująco:
Aqua, Cetyl
Alcohol, Glycerin, Urtica Dioica Extract,
Cetearyl Alcohol and Ceteareth-20, Cetrimonium Chloride, Dicaprylyl Ether
(and) Lauryl Alcohol, Acetylated Lanolin, Polysorbate 80 (and) Sulfur,
Lawsonia Inermis Extract, Mel (Honey) Extract, Salicylic
Acid, Parfum, Linalool, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol (and)
Methylchlorolsothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Citric Acid,
Triethanolamine, Potassium Sorbate.
Różnica pomiędzy tą maską a innymi polega przede
wszystkim na obecności ekstraktu z pokrzywy, siarki oraz kwasu salicylowego, czyli
składników, które mogą nam pomóc przy przetłuszczaniu się skóry głowy. Jest też
tu dodatkowo emulgator, którego jakoś nie umiem dobrze zidentyfikować. Może też
jego obecność ma wpłynąć na świeżość? Jeżeli macie o tym jakieś informacje to
mam nadzieję, że się podzielicie.
Konsystencja jak we wszystkich maskach Biovax –
gęsta. Zapach prawie niewyczuwalny, nie utrzymuje się na włosach. Nie wiem
czemu, ale przypomina mi sok z cytrusów wymieszany z ziołami. Cóż… Ostatnio mój
węch coś chyba szwankuje.
Przyjrzyjmy się efektom:
Gęstość/objętość (wizualna): normalna w stronę
zmniejszonej.
Gładkość: gładkie.
Miękkość: w normie.
Błyszczenie: w normie.
Podrażnienie skalpu: brak.
„Przyklap”: brak.
Przetłuszczenie: zmniejszone.
Puszenie: brak.
Końcówki a włosy na długości: brak różnicy.
Rozczesywanie: bez problemu.
Uwagi: brak.
W ogólnym rozrachunku szału nie robi. Właściwie nic
nie robi jeżeli chodzi o wygląd i kondycję włosów. Ani im nie szkodzi, ani nie
wpływa bardzo pozytywnie. Ale bądźmy szczerzy – osobom, które sięgną po tę
maskę, będzie zależało na czymś zupełnie innym. Zatem czy przedłużyła ona
świeżość? Tak. Bez nakładania jej bezpośrednio na skalp zyskałam dzień więcej.
Głowę mogę bez problemu umyć jutro. :)
Tradycyjnie już zdjęcia porównawcze z fleszem…
Maska
do włosów suchych i zniszczonych
|
Maska
do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
|
||
Maska
z proteinami mlecznymi
|
Maska
Naturalne Oleje
|
||
Maska
do włosów farbowanych
|
Maska
do włosów przetłuszcza-jacych się
|
...i bez flesza.
Maska
do włosów suchych i zniszczonych
|
Maska
do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
|
||
Maska
z proteinami mlecznymi
|
Maska
Naturalne Oleje
|
||
Maska
do włosów farbowanych
|
Maska
do włosów przetłuszcza-jacych się
|
Dla przypomnienia – w czasie trwania testów masek
Biovax włosy zostały podcięte (pomiędzy wersją do wypadających a z proteinami
mlecznymi). Przy okazji na zdjęciu włosy się jakoś dziwnie ułożyły. :/
Jak mi się podoba maska do włosów przetłuszczających
się? Główny cel jaki miała postawiony u mnie został osiągnięty – świeżość
została przedłużona. Nie jestem pewna, czy przy większym przetłuszczaniu ta
maska da radę. Chociaż zawsze warto spróbować. Oprócz tego żadnych zauważalnych
efektów nie zauważyłam.
Używałyście tej maski? Jak u Was poradziła sobie z
przetłuszczaniem się skóry głowy?
Pozdrawiam,
Iza.
Ja problemu z przetłuszczaniem nie mam,więc nie stosowałam. Teraz z Biovax mam w zapasach Keratyna + Jedwab i Naturalne Oleje. Masz świetne włosy-zawsze chciałam mieć takie proste, gładkie i lejące się, a mam - falowane i puszące:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja zaś marzę o włosach falowanych... :) Wersja Keratyna + Jedwab czeka na swoją kolej. Stosowałaś już którąś z masek Biovax?
UsuńStosowałam właśnie tą Keratyna i jedwab (pisałam o tym w ndw), wcześniej miałam też do włosów ciemnych, ale nie pamiętam jej działania:)
UsuńRzeczywiście pisałaś. Czytałam, ale jakoś nie skojarzyłam... Czekam aż opiszesz efekty maski Naturalne Oleje. ;)
UsuńJedna z nielicznych wersji, której nie miałam. Ciekawi mnie jej działanie na skórę głowy, skuszę się kiedyś na saszetkę :)
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować. :) Normalnie też bym nigdy jej do ręki nie wzięła. Również zastanawiam się, jak będzie działać na skórę głowy, ale w tym teście chodziło przede wszystkim o włosy na długości. Część saszetki ciągle czeka, więc w najbliższym czasie pewnie i w takiej wersji zostanie przetestowana. :)
Usuńśliczne masz te wlosy;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPiękne włosy!:) Ajjj:) No kurcze przepiękne!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Dziękuję. Również pozdrawiam. ;)
Usuńuzywalem ale maska jak maska... za duzo nei zrobila ;p
OdpowiedzUsuńDziwne żeby zrobiła skoro jej głównym zadaniem jest walka z przetłuszczaniem skóry głowy. :P
UsuńTej jeszcze nigdy nie miałam. Nigdzie nie mogłam znaleźć saszetek z tą maską :(
OdpowiedzUsuńW "moim" Super-Pharmie saszetki tej maski są zawsze. ;)
UsuńMuszę spróbować, bo na mój tłuszcz na skalpie rzadko co pomaga, a może rozwiązanie jest proste? :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Warto spróbować, bo nigdy nie wiadomo, co nam pomoże. :)
Usuń