Aloha!
Maski Biovax są ze mną od początku mojej włosomaniaczek przygody. Mam wśród nich swoich ulubieńców, a wiele z nich darzę wielkim sentymentem mimo iż nie działają na moje włosy już tak spektakularnie jak kiedyś. Przyszła pora na recenzję najmłodszej wersji - Bambus & Awokado.
Maska znajduje się w plastikowym słoiczku, a ten w kartoniku. Słoiczek jest naprawdę solidny, a wieczko szczelne. Oprócz maski w kartoniku znajdziemy czepek i próbkę olejku do włosów z tej serii.
Zarówno na kartoniku, jak i na słoiczku znajduje się mnóstwo informacji. Są to opis producenta, informacje o składnikach, sposób użycia oraz skład.
Producent pisze:
"Biovax Bambus & Olej Avokado to intensywnie regenerująca kuracja przeznaczona do włosów do włosów suchych, osłabionych oraz pozbawionych gęstości. Wysublimowany zapach kuracji dopieści zmysły delikatnymi nutami białych kwiatów oraz uwodzicielskim akcentem piżma.
BIOVAX WSPIERANY TECHNOLOGIĄ
Bambus to fenomen świata roślin. Najszybciej rosnący, jest jednocześnie mocny, giętki i wytrzymały, dzięki dużej ilości krzemu obecnego we włóknach łodyg, których wyrasta nawet 100 z jednego korzenia. Nasi specjaliści wyselekcjonowali roślinne frakcje z najcenniejszych części bambusa i spoili je odżywczym, bogatym w kwasy O3 Olejem Avocado w unikalnym kompleksie 3D Bamboo Protect. Przenosząc niezwykłe właściwości tych roślin na włosy, zapewnia im wielowymiarową profesjonalną pielęgnację od cebulek aż po końcówki włókien.
BIOVAX INSPIROWANY NATURĄ
Synergia roślinnych frakcji zawartych w 3D Bamboo Protect:
Ekstrakt z korzenia bambusa - najbogatsze, naturalne źródło organicznego krzemu sprzyjającego wzmacnianiu, zagęszczeniu oraz pogrubieniu włókien.
Wyciąg z liści bambusa - dotlenia uśpione cebulki, pobudzając je do życia oraz dopingując włosy do szybszego wzrostu.
Olejek z młodych pędów bambusa - wysoka koncentracja witamin i minerałów wzmacnia rdzeń włosa i uodparnia go na uszkodzenia wewnętrznej struktury.
Olej avokado - dzięki wysokiej zawartości odżywczych kwasów Imega 3, uzupełnia braki w kompozycji lipidowej włosów. Pokrywa włókna ochronnym filmem, zapobiegając rozdwajaniu się końcówek.
BIOVAX POPARTY WIEDZĄ
Receptura maseczki oparta została o wyselekcjonowane i bezpieczne składniki. 88% zawartości składników pochodzenia naturalnego w maseczce. 0% silikonów, 0% parabenów, 0% parafiny, 0% SLS / SLES
Efekt wielowymiarowej rekonstrukcji:
- Zmniejszona łamliwość włókien
- Nawilżone, miękkie, wygładzone pasma
- Efekt grubszych, gęstszych włosów
- Zrekonstruowana struktura włosów
- Niezwykła sprężystość i elastyczność
- Lśniące zdrowym blaskiem włosy
Sposób użycia: Na umyte, osuszone ręcznikiem włosy rozprowadź odpowiednią ilość maseczki. Starannie wmasuj we włosy i skórę głowy. Aby uzyskać efekt intensywnej regeneracji i silnego odżywienia nałóż Termocap i pozostaw maseczkę na 15 minut lub dłużej. Zalecamy owinąć włosy ręcznikiem w celu utrzymania stałej temperatury podczas zabiegu. Następnie dokładnie spłucz wlosy strumieniem chłodnej wody. Kurację należy powtarzać co 3-5 dni."
Skład jest taki:
Są tu emolienty, olej awokado, substancja antystatyczna, ekstrakt z korzenia bambusa, ekstrakt z liści bambusa, ekstrakt z pędów bambusa, krzemionka, olej słonecznikowy, emulgatory, emolient, kwas mlekowy (substancja nawilżająca), kompozycja zapachowa, substancja zapachowa, konserwanty, alkohol izopropylowy oraz dwa barwniki.
Maska jest więc kosmetykiem bogatym w ekstrakty oraz emolienty. Powinna więc dobrze zatrzymywać nawilżenie. Dodatkowo ekstrakty działają niczym proteiny- mogą usztywniać włosy i nadawać im objętości.
Kosmetyk ma biały kolor, lekko perłowy. Konsystencja gęsta, a przez to maska jest bardzo wydajna. Pod tym względem jest taka sama jak inne maski Biovax. Zapach jest kwiatowo-orzeźwiający. Nie wiem czy to są te "delikatne nuty białych kwiatów oraz uwodzicielski akcent piżma", ale mnie się podoba. Jest intensywny i nie utrzymuje się na włosach.
Maskę stosowałam zarówno przed, jak i po myciu na 5-30 minut. Używana po myciu nie obciążyła włosów i nie spowodowała przyklapu. Włosy były miękkie, błyszczące i gładkie, ale inaczej niż zazwyczaj. W dotyku są wyczuwalnie pogrubione i bardziej sztywne. Przypuszczam, że bambus podziałał jak proteiny bez proteinowego efektu. Włosy są naprawdę sypkie i lekko szeleszczą (czuć olej awokado!). Nawilżenie dla mnie jest wystarczające, ale niektóre włosy mogą mieć go zbyt mało. Kosmetyk nie przesuszył włosów ani nie podrażnił skóry.
Maski można znaleźć w drogeriach Natura, SuperPharm i Hebe, a także aptekach. Kosztuje ok. 17 zł za 250 ml. Są także do kupienia saszetki za ok. 3 zł. Moją przygodę rozpoczęłam od saszetki, a słoiczek otrzymałam później od firmy L'biotica do przetestowania.
Bardzo polubiłam Bambus i Olej Awokado. Obecnie to moja ulubiona maska Biovax. Zrzuciła z biovaxowego podium Naturalne Oleje. Myślę, że maskę może spróbować każdy, ale posiadaczki włosów grubych i gęstych mogą uzyskać efekt lwa (duuużo włosów...), a cienkie mogą zostać usztywnione. Wszystko to jednak kwestia indywidualnych preferencji włosów.
Recenzje tej maski napisali również:
- Henri
- Miszni
Znacie tę maskę? Jaki jest Wasz ulubieniec z Biovaxa?
Pozdrawiam,
Iza
Lubię 3 maski z biovaxa ;) tę, do blond i orchid
OdpowiedzUsuńJakby zamienić blond na Naturalne Oleje to była by moja trójka ulubieńców. :)
Usuń:O Jeżeli ta maska będzie mogła pobić mojego faworyta Naturalne Oleje to jak najbardziej daję jej szansę! Zwłaszcza że chciałam ją przetestować jak sprawdza się na moich włosach by potem kupić w końcu olej awokado :)
OdpowiedzUsuńU mnie pobiła, więc może u Ciebie będzie podobnie. A olej awokado polecam wypróbować. :)
Usuńmaski Biovax jakoś średnio lubię, ale tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTa działa trochę inaczej niż reszta, więc warto wypróbować. :)
UsuńU mnie niemiłosiernie spuszył włosy o.O
OdpowiedzUsuńEkstrakty? :(
Usuńmoje włosy lubią biovax:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się. :)
UsuńMam odżywkę do włosów z tej serii, przymierzam się do testów. Maskę też na pewno kiedyś kupię, maski Biovax bardzo służą moim włosom, szczególnie lubię tę pomarańczową.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się spisze odżywka u Ciebie. :)
UsuńUwielbiam tę maske i poki co to moj Biovaxowy faworyt. A to przedewszystkim ze wzgledu na brak olepiaczy i genialne dzialanie. :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że tak się u Ciebie sprawdza. :)
UsuńBardzo lubię maski Biovax :) ta ma piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńMnie też ten zapach się podoba. :)
UsuńRównież lubię maski z Biovaxa, u mnie też pojawił się post o jednej masce z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńhttp://pomidorova.blogspot.com/
Mało kto nie lubi Biovaxów. :)
UsuńTrudno mi stwierdzić, która z nich lepsza, czy ta z olejami czy z bambusem. Obie świetnie radzą sobie na moich średnio porowatych włosach. Dają odżywienie, nawilżenie i blask włosom. Włosy łatwo się układają, nie strączkują się, są długo świeże. Ta z bambusem na pewno daje większą objętość, a ta z olejami bardziej je dyscyplinuje.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak dobrze się u Ciebie sprawdzają. :) Przydałaby się jakaś wersja, które by i dodawała objętości i dyscyplinowała włosy. Takie połączenie olejowej i bambusowej. :)
UsuńBardzo fajny produkt, ładnie pachnie, przyjemna konsystencja i moje włosy chyba bardzo ją polubiły ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że się u Ciebie sprawdziła. :)
UsuńNie wiem jak wy dziewczyny, ale trafiłam na ten produkt przypadkiem- i znakomicie się sprawdził. Po wakacjach moje włosy znów są zregenerowane i wyglądają olśniewająco!
OdpowiedzUsuńTeż trafiłam na niego przypadkiem jak jeszcze nie było o tej wersji żadnej informacji w internecie. :) Super, że się u Ciebie sprawdził. :)
Usuń