Pomysł na dzisiejszą Niedzielę dla Włosów przyszedł mi wczoraj późnym wieczorem tuż po powrocie ze zlotu włosomaniaczek z Forum w Krakowie i mini zakupach z rodzicami w Katowicach. Mam dużo nowych rzeczy... Właśnie w Katowicach zawitałam do Yves Rocher i tam w moje łapki wpadła odżywka odbudowująca. Zafundowałam więc dzisiaj włosom tę odżywkę, a przed myciem olejek z tej samej serii.
Kurczę, czemu to zdjęcie takie ciemne wyszło? |
1. Na zwilżone włosy nałożyłam olejek odbudowujący z YR na 2 godziny i 30 min.
2. Po tym czasie umyłam głowę szamponem odbudowującym z Sylveco.
3. Na 5 minut nałożyłam na długość odżywkę odbudowującą z YR i zmyłam najpierw ciepłą, a potem coraz chłodniejszą wodą.
4. Jak trochę podeschły to zabezpieczyłam końce jedwabiem CHI, a długość spryskałam mgiełką Liquid Silk (różowa) z Gliss Kur.
Trochę się odkształciły, gdy oczekiwałam na Fotografa i w rezultacie na mojej głowie pojawiło się coś takiego (pierwsze zdjęcie z fleszem, światło ogólnie kiepskie):
Jak Wam się podoba? Bo ja jestem bardzo zadowolona. Olejek co prawda nie jest tym ukochanym, ale jeszcze takiego nie znalazłam. Widać, że moim włosom odżywka przy tym pierwszym użyciu przypadła do gustu. Zobaczymy co będzie dalej.
Lubicie kosmetyki z Yves Rocher? Mięliście może olejek i odżywkę z serii odbudowującej?
Pozdrawiam,
Iza.
Zarowno odzywka, jak i olejek bardzo mnie kusza ;) Super, ze odzywka przypadla twoim wlosietom do gustu :) Prezentuja sie swietnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Myślę, że to naprawdę fajne produkty, które mogą się sprawdzić na różnych typach włosów. :)
UsuńOdżywki z YR są super :) Ogólnie ostatnio ten sklep się stał moim ''naj'' :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mnie tam tak ciągnie... :D
Usuńbardzo bardzo ładne zdrowe włosy, ja w ogóle nie używam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nie używasz ich z jakiegoś konkretnego powodu czy "tak wyszło"? :)
UsuńWitam! Mam mały problem, a mianowicie chodzi o nakładanie masek/odżywek na włosy. Nigdy nie miałam z tym problemu, gdyż moje włosy nie przekraczały długości do ramion. Ostatnimi czasy postanowiłam je zapuścić i teraz pojawia się problem. Po nałożeniu maski/odżywki najpierw rozprowadzam ją, przeczesując włosy palcami (i tu zaczął się koszmar, strasznie plączą się włosy, przez co wyrywam ich więcej niż przy czesaniu). Lepiej nakładać maskę pochylając w dół głowę czy w normalnej pozycji, prosto. Zaznaczę, że nie boję się używać masek z silikonami. Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńDość nietypowy problem, który może być spowodowany przez kilka rzeczy. Często plątanie się włosów w czasie mycia jest spowodowane używanym przez nas szamponem i/lub techniką mycia. Nie zmieniłaś ostatnio szamponu? Albo może przestał Ci z jakiegoś powodu służyć? Jeśli przed myciem olejujesz włosy (nie piszesz o tym, więc nie wiem czy to robisz, czy nie) to w ten sposób może się przejawiać, że nie do końca odpowiada Twoim włosom. Warto się też zastanowić, w jaki sposób myjesz głowę i jak nakładasz maski/odżywki. Nie ma jednego dobrego sposobu. Ja myję pochylając się głową w przód i tak też nakładam kosmetyki. Gdy robię pierwsze lub drugie O w OMO stojąc prosto (myję zawsze głową w przód), to wtedy też mam trochę splątane włosy z tego "wymachiwania" nimi. Jeszcze innym powodem może być pielęgnacja niewystarczająca w przypadku zniszczonych włosów. Włosy zniszczone czy suche będą się też bardziej plątać, a stopień problemów z nimi może wzrastać wraz z ich długością.
UsuńTrudno jest mi określić w czym dokładnie tkwi problem, bo nie wiem jakie są Twoje włosy i nigdy ich nie widziałam. Mam nadzieję, że moje propozycje ułatwią Ci znalezienie źródła problemu i szybkie rozwiązanie go. Powodzenia. ;)
Mnie ogólnie ona też przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńA używałaś może jakieś perfumy z Yves: http://www.yves-rocher.pl/tag/f/30,przeznaczenie,824,perfumy
Moja mama ma Evidence i czasami od niej pożyczam. Bardzo ładny zapach, który trzyma się całkiem dobrze na skórze. :)
Usuń