piątek, 11 kwietnia 2014

NdW (11) - test Biovax - podsumowanie



Witajcie!

Ale mnie długo tu nie było… Trochę więcej pracy, długie dojazdy, niewyspanie… I jeszcze parę innych nieprzyjemności skutecznie odebrało mi siły na pisanie, więc pora nadrobić! Na zakończenie testu masek Biovax użyłam ponownie ich maski do włosów suchych i zniszczonych. Test wyglądał tak jak zawsze:
1. Nałożyłam olej ze słodkich migdałów na 2 godziny na lekko wilgotne włosy i związałam w warkocz.
2. Umyłam Facelle i nałożyłam na chwilę ręcznik żeby odsączyć włosy z nadmiaru wody.
3. Nałożyłam maskę, związałam w warkocz i położyłam na głowie. Trzymałam godzinę pod termocapem i ręcznikiem.
4. Zmyłam maskę najpierw cieplejszą, a potem coraz chłodniejszą wodą. Kończyłam na zimnej.
5. Nałożyłam ręcznik na chwilę i ściągnęłam go pozwalając włosom wyschnąć naturalnie.
6. Fotograf nr 1 (mój brat) zrobił zdjęcia.
7. W końcówki włosów wmasowałam „jedwab” z Green Pharmacy, a włosy na długości spryskałam odżywką b/s z Gliss Kur Ultimate Repair (to ta czarna z masą protein) i rozczesałam.

W niedzielę ponownie sięgnęłam po maskę do włosów suchych i zniszczonych. Skład i efekty już Wam prezentowałam (NdW (2)). Sięgnęłam po tę maskę żeby zobaczyć jak zmieniły się moje włosy na przestrzeni tych kilku tygodni. Pamiętajcie, że w międzyczasie zostały podcięte.

Spójrzmy na samym początku na zdjęcia z fleszem…


Maska do włosów suchych i zniszczonych
Maska do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
Maska z proteinami mlecznymi
Maska Naturalne Oleje
Maska do włosów farbowanych
Maska do włosów przetłuszcza-jacych się
Maska do włosów blond
Maska Keratyna + Jedwab
Maska do włosów ciemnych

Maska do włosów suchych i zniszczonych 2


 ...i bez flesza.


Maska do włosów suchych i zniszczonych
Maska do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
Maska z proteinami mlecznymi
Maska Naturalne Oleje
Maska do włosów farbowanych
Maska do włosów przetłuszcza-jacych się
Maska do włosów blond
Maska Keratyna + Jedwab
Maska do włosów ciemnych

Maska do włosów suchych i zniszczonych 2


Dużo czasu spędziłam nad zastanawianiem się jak powinno wyglądać to podsumowani. Ostatecznie postanowiłam uporządkować maski według kolejności od najlepszej do najgorszej i zaprezentować Wam tę listę w odwróconej kolejności. Nie pytajcie czym się kierowałam - moja ocena jest po prostu subiektywna.

9. Maska do włosów farbowanych – okazała się kompletną porażką! Włosy były przesuszone, niedociążone, fruwały we wszystkie strony. W dotyku były raczej nieprzyjemne. Miałam też problem z ich rozczesaniem. To jedyna maska Biovax, która się u mnie nie sprawdziła.

8. Maska do włosów przetłuszczających się – jej działanie mogę określić jako neutralne. Nie wpłynęła na moje włosy w żaden znaczący sposób. Jedynie przedłużyła świeżość skalpu o dzień mimo iż nie była nałożona na niego bezpośrednio. Będę o niej pamiętać przed wyjazdem, na którym mogę mieć problem z umyciem głowy.

7. Maska do włosów ciemnych – właściwie nie zrobiła nic wielkiego. Włosy są po niej miękkie, gładkie i błyszczące, a w dodatku ładnie się układają. W skrócie: są lepsze (i gorsze) maski.

6. Maska Keratyna + Jedwab – działa podobnie jak wersja do włosów osłabionych z proteinami mlecznymi, ale mimo to nie zachwyciła mnie. Włosy są po niej bardzo gładkie, miękkie i błyszczące, ale bardzo nie podobały mi się włosy w dotyku po jej użyciu. Były takie jakby oblepione… Włosy po niej bardzo ładnie się układały.

5. Maska do włosów słabych ze skłonnością do wypadania – w sumie nie zauważyłam większej poprawy stanu włosów, ale bardzo ładnie nawilża i z tego powodu zasłużyła na 5. miejsce. Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat jej wpływu na wypadanie włosów, ponieważ użyłam jej dwukrotnie, ale w zapasie mam jeszcze saszetki i użyję ich podczas jesiennego wypadania (które na pewno mnie nie ominie).

4. Maska do włosów osłabionych z proteinami mlecznymi – mimo że zadziałała u mnie podobnie jak Keratyna + Jedwab (włosy bardzo miękkie, gładkie i błyszczące) to w tym rankingu ją wyprzedziła. Włosy po niej są przyjemne w dotyku i nie odniosłam wrażenia jakby były czymś dodatkowo pokryte. W dodatku ma zapach, który uwielbiam.

3. Maska NaturalneOleje – Argan, Makadamia, Kokos – może to efekt placebo, a może rzeczywisty efekt działania olejów? Włosy były po tej masce w dużo lepszym stanie. W dodatku miękkie, gładkie i błyszczące. Nie jest idealna, ale działa naprawdę świetnie.   

2. Maska do włosów suchych i zniszczonych – moja pierwsza maska i pewnie z tego powodu znalazła się na podium. Wciąż ma dobre działanie, ale nie jest ono już tak dobre jak na początku mojej znajomości z nią. Przypuszczam, że to kwestia poprawy kondycji włosów. Ładnie się po tej masce układają niezależnie od cięcia.

Żeby łatwiej ocenić tę różnicę te same zdjęcia po raz drugi (u góry z fleszem, pod spodem bez flesza):

 



1. Maska do włosów blond – jest bardzo podobna do wersji do włosów suchych i zniszczonych, ale daje bonus w postaci rewelacyjnego błyszczenia włosów i refleksów. Szkoda jedynie, że włosy się po niej tak ładnie nie układają, ale mimo to podoba mi się najbardziej ze wszystkich.

I jak? Zaskoczeni? Która maska Biovax najlepiej sprawdza się na Waszych włosach?

Pozdrawiam,
Iza.

8 komentarzy:

  1. W końcu doczekałam się podsumowania!!! Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę. Mam nadzieję, że taka wersja Ci odpowiada. :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja również je uwielbiam. Próbowałaś je wszystkie? Która sprawdza się u Ciebie najlepiej? :)

      Usuń
    2. Wszystkie nie ;) Najlepiej sprawdzały się u mnie: maska Biovax do włosów suchych, maska do włosów ciemnych i ta ostatnia z olejkami :)

      Usuń
    3. Warto więc w myśl zasady z Pokemonów: "Złapać je wszystkie!" ;)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli podzielisz się ze mną swoją opinią. :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.