Kosmetykiem, o którym najłatwiej jest mi pisać, jest serum do zabezpieczania końcówek. Dziś więc kolejna recenzja produktu z tej kategorii. Gwiazdą jest serum arganowe Chantal. Przy okazji porównam je z serum arganowym Marion. A więc do dzieła!
Producent o nim pisze:
"Jedwabiste serum do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, a w szczególności do włosów zniszczonych, matowych i szorstkich. Olejek arganowy obecny w produkcie ma silne działanie odżywcze i rewitalizujące. Tworzy film ochronny wokół włosa, dzięki czemu włosy są wygładzone i łatwo się rozczesują. Przeciwdziała elektryzowaniu się włosów oraz rozdwajaniu końcówek."
Skład wygląda następująco:
Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Phenyl Trimethicone, Isopropyl Palmitate, Parfum, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, CI 47000, CI 26100.
Mamy tu liczne silikony zmywalne łagodnymi detergentami oraz odparowujące z włosa, olej arganowy, emolient, substancje zapachowe i barwniki, czyli standardowy skład produktu do zabezpieczania bez alkoholu.
Opakowanie to przezroczysta buteleczka z bardzo przyjemnym dozownikiem, który się nie zacina i odmierza odpowiednią ilość serum.
Sam kosmetyk jest zabarwiony na złoto-pomarańczowo. Jest trochę tłusty i niezbyt gęsty. Przez to jego wydajność jest naprawdę dobra - 1/5 buteleczki zużyłam w ciągu 2 miesięcy. Zapach ma słodkawy, nieduszący i delikatny. Nie zauważyłam żeby utrzymywał się na włosach.
Jego działanie jest naprawdę świetne! Bardzo dobrze zabezpiecza końce, natłuszcza je i wygładza. Jeszcze ani razu nie zdarzyło się, aby skleiło mi włosy czy obciążyło je. Ułatwia rozczesywanie i niweluje elektryzowanie.
Na polskim rynku popularne jest serum arganowe firmy Marion. Czym różnią się od siebie te dwa produkty?
Serum Chantal
|
Serum Marion
|
|
Pojemność
|
100 ml
|
15 ml lub 50 ml
|
Cena
|
18,20 zł
|
5 zł i 12 zł
|
Dostępność
|
tylko strona producenta
|
Drogerie Polskie, Natura...
|
Zapach
|
słodki, delikatny
|
bardziej intensywny i słodszy, ale nie duszący
|
Konsystencja
|
gęstsza niż woda, trochę tłustawa
|
gęstsza niż woda, dość tłusta
|
Skład
|
silikony, olej arganowy, substancje zapachowe i barwniki
|
silikony, olej arganowy, substancje zapachowe i barwniki
|
Opakowanie
|
bardzo wygodna pompka z nakrętką
|
problem z pompką (lubi się zacinać, „idzie” ciężko), pękająca
nakrętka
|
Zabezpieczanie
|
bardzo dobre
|
bardzo dobre
|
Obciążenie
|
nie zauważyłam obciążenia
|
może obciążać
|
Serum Chantal nie jest tak tłuste jak Marion. Pachnie delikatniej, nie obciąża i ma dużo wygodniejszą pompkę. Jest gorzej dostępne niż Marion. Ich wydajność jest bardzo podobna.
Do kupienia na stronie internetowej Chantal za 18,20 zł za 100 ml. Serum otrzymałam od firmy jako nagroda za zostanie fanką miesiąca (sierpnia albo lipca).
Serum Sessio Chantal bardzo przypadło mi do gustu. Okazało się dużo lepsze niż serum Marion. Jedyna wada serum Sessio to jego świetna wydajność - lubię zmieniać kosmetyki do zabezpieczania, a ono mi na to nie pozwala. :)
Znacie firmę Chantal?
Pozdrawiam,
Iza.
Mam już je bardzo długo. Udało mi się je dostać w drogerii u mnie w mieście i jest najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńDostałaś to serum Chantal w drogerii? Zwykłej czy jakiejś "sieciowej"? :)
UsuńNigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie to, bo nie jest niestety popularne. Polecam kiedyś go spróbować. :)
UsuńNie slyszalam o nim wczesniej, ale zaciekawilas mnie :) Bardzo fajne porownanie :)
OdpowiedzUsuńSerum nie jest popularne, a na to zasługuje. :) Dziękuję.
Usuń