Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glinka ghassoul. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glinka ghassoul. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 maja 2017

Naturalne SPA (9) - rytuał hammam

Salam!

Przyszła pora na kolejny wpis w ramach akcji Naturalne SPA, której organizatorką jest Agnieszka.



Tym razem postawiłam na stary sprawdzony sposób pielęgnacji ciała, o którym dawno temu pisałam. Otóż chodzi o marokański rytuał hammam.



sobota, 19 lipca 2014

NdW (26) - maska z glinką ghassoul

Ni hao!

Z powodu widzimisię moich włosów Niedziela miała miejsce dzień wcześniej, czyli dzisiaj. Wchodzi ona w skład moich eksperymentów z glinką ghassoul. Napiszę o samej glince więcej jak już przetestuję ją na wszystkie możliwe sposoby. Jak ją dzisiaj użyłam?

Maseczka z glinką - wymieszałam razem:
- 5 łyżeczek glinki ghassoul,
- ok. 3 łyżeczki wody,
- 0,1 łyżki skrystalizowanego miodu (innego nie miałam, a najlepszy byłby oczywiście płynny),
- 1 żółtko.


Błotko nałożyłam na dodatkowo zwilżone włosy, bo dość ciężko się ją nakładało. Dobrym pomysłem byłoby dodanie oleju, który lubią włosy, ale stwierdziłam, że skoro już wcześniej go nałożyłam to po co dokładać do maski. Robiąc maseczkę z glinką bądźcie też przygotowani na mycie łazienki w promieniu min. 0,5 metra. Prezentowaną przeze mnie wersję bez oleju można spróbować nałożyć także już po myciu. Spłukuje się bez najmniejszego problemu.