Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zioła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zioła. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 września 2015

Przyspieszenie porostu włosów

Ohayo!

Wiele razy spotykałam się z sytuacją, gdy długie włosy były zachwalane "Och, jakie one piękne!", a ich kondycja przedstawiała wiele do życzenia. Sama spotykałam się z tyloma komentarzami w dzieciństwie i z dzisiejszej włosomaniaczej perspektywy dziwię się czemu, skoro nie wyglądały najpiękniej. Były po prostu długie. Czasami wydaje mi się, że w społeczeństwie panuje utożsamianie wyrażenia "długie włosy" z "piękne włosy". Dziś mam je dużo piękniejsze (Skromna mam na czwarte imię :D), a nie wzbudzają takich zachwytów jak wtedy. Jako dowód zdjęcie z gimnazjum. Widzicie ten puch i niemrawe (w dodatku rozdwojone) końcówki?


Mimo iż hołduję zasadzie, że włosy mają być przede wszystkim zdrowe, a nie długie, to sama je zapuszczam. Co więc zrobić żeby przyspieszyć ich porost?

wtorek, 18 listopada 2014

Zapuszczam wytrwale! Co w listopadzie i grudniu?

Hola!

Ten post powinien pojawić się jakieś 2-3 tygodnie temu, ale pojawia się dopiero dziś. Zdecydowałam, że w listopadzie i grudniu pielęgnacja pod kątem zapuszczania będzie wyglądać tak samo. Z resztą nie różni się specjalnie od tej z wcześniejszych dwóch miesięcy akcji. Tak się prezentuje mój aktualny zestaw:


Wewnętrznie dalej stosuję to samo połączenie, ale w innej kolejności. Witaminę B complex łykam codziennie rano, a wieczorem piję skrzypokrzywę.

piątek, 26 września 2014

Zapuszczam wytrwale! Plany na październik.

Ni hao!


Ostatni czas nie był dla mnie zbyt owocny w kwestii zapuszczania, więc zrobiłam małą zmianę. Zaczęłam 2 dni temu.





W suplementacji zmieniłam drożdże Drivit na witaminę B complex. Drożdże w tabletkach w połączeniu ze skrzypokrzywą okazały się niewypałem. Skrzypokrzywę piję dalej rano, a witaminę B łykam wieczorem.

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Zapuszczam wytrwale! Akcja u Eternity

Labas!

Po długim namyśle postanowiłam dołączyć do akcji u Eternity. Ten śliczny baner możecie zobaczyć z boku mojego bloga.


Przez pierwszy miesiąc planuję działać w podany niżej sposób. Pod koniec września prawdopodobnie zrobię podsumowanie i może ten zestaw zmienię. Zaczynam od jutra.

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Moja próba przyspieszenia porostu + akcja Zdrowy posiłek



Cześć!

W tym poście chciałabym Wam przybliżyć co robię żeby zwiększyć porost włosów i jakie efekty już zdążyłam zaobserwować. Wpis podsumowujący pojawi się 1-go albo 3-go lipca – jeszcze dokładnie nie wiem jak mi to wyjdzie.  Jako wstęp chciałam Was poinformować, że dołączyłam do akcji u Amaudie „Zdrowy Posiłek”. Banerek wygląda tak:

http://amaudie.blogspot.com/2014/06/wspolna-akcja-zdrowy-posiek.html

Jak w niego klikniecie to przeniesie Was do Amaudie. Znajdziecie go też na pasku bocznym mojego bloga. Sama akcja polega na tym, żeby zjeść co najmniej jeden zdrowy posiłek dziennie, najlepiej żeby to było śniadanie. posiłek ten powinien składać się z białka, owoców i warzyw. Akcja ma trwał dwa tygodnie. U mnie jednak ten czas wynosić będzie miesiąc, ponieważ w ramach mojego „przyspieszenia” staram się działać zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz. 

piątek, 25 kwietnia 2014

Skrzyp polny i pokrzywa - niecałe 3 miesiące picia herbatki



Cześć!

Dzisiaj trochę ziołowo. :) Za niedługo miną 3 miesiące od czasu, gdy piję skrzypokrzywę. Zanim podsumuję jak na mnie wpłynęła, przyjrzyjmy się krótko jakie ich działanie opisują książki. Zioła te mogą być stosowane zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Stosowane wewnętrznie przyjmują postać herbatek, soku (z pokrzywy) czy tabletek do suplementacji. Zewnętrznie stosuje się je jako płukanki, toniki czy składniki kosmetyków. Zarówno herbatki i suszone zioła można kupić bez problemu w wielu sklepach spożywczych i zielarsko-kosmetycznych oraz w aptekach. Opakowanie suszonych ziół kosztuje ok. 3 zł.


piątek, 18 kwietnia 2014

Green Pharmacy - Olejek łopianowy ze skrzypem polnym



Cześć!

Mam nadzieję, że w tym całym przedświątecznym rozgardiaszu znajdziecie chwilę dla siebie i na odpoczynek, a może nawet będziecie mieli okazję zapoznać się z moja opinią na temat olejku łopianowego ze skrzypem polnym z Green Pharmacy.

Skład wygląda następująco:
Helianthus Annuus Seed Oil, Equisetum Arvense Leaf Extract, Zea Mays Oil, SC-CO2-Extract Arctium Lappa, BHT.


środa, 2 kwietnia 2014

Bania (Łaźnia) Agafii Maska Siła 7 Ziół



Witajcie!

Na samym początku mały apel do Was: ćwiczcie kręgosłup! Nigdy nie wiecie, kiedy dane Wam będzie myć głowę w misce, a pochylanie się nad nią to czasami wyczyn. :/ Mówiąc krótko w domu piec odmówił posłuszeństwa i nie grzeje wody, więc żeby umyć się/włosy muszę podgrzać wodę w garnku, a że jej ilość jest w pewnym stopniu ograniczona to do mycia głowy użyłam miski. Męczarnia… W takiej sytuacji lepiej idźcie skorzystać z prysznica na basenie albo wpadnijcie do starych znajomych i powiedzcie: „Cześć! Jak dawno się nie widzieliśmy! Co tam u Ciebie słychać? Opowiadaj, a ja w tym czasie umyję sobie głowę…”. A skoro już się pożaliłam to mogę przejść do głównego tematu, czyli recenzji maski Bania (Łaźnia) Agafii Siła 7 Ziół do włosów słabych ze skłonnością do wypadania.

Ze swoim pierwszym wrażeniem na temat tej maski dzieliłam się z Wami tutaj: Pierwsze wrażenia...

Skład wygląda następująco:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Pinus Sibirica Seed Oil, Evernia Prunastri (Oakmoss) Extract, Rhaponticum Carthamoides Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Allium Cepa (Onion) Bulb Extract, Alnus Glutinosa Extract , Organic Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Organic Beeswax, Organic Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Caramel, Citric Acid.


poniedziałek, 10 marca 2014

NdW (7) - test Biovaxa - maska do włosów przetłuszczających się



Witajcie!

Wiosna już lada chwila u nas zawita. Będzie to miła odmiana po trwającej dwa razy dłużej jesieni. Mieszkam w tej części, którą zima odwiedziła może na 2 tygodnie. Jej brak bardzo mi dokuczył, ale z drugiej strony miało to też swoje plusy – nie zmarzłam. :) Dzisiaj o kolejnej Niedzieli dla włosów, która tym razem miała miejsce w sobotę. Na tapetę wzięłam maskę do włosów przetłuszczających się. Nie uważam żebym miała z tym większy problem – głowę myję co 2-3 dni. Maskę użyłam tak jak we wszystkich testach, czyli nie nakładałam jej bezpośrednio na skalp. Głowę myję pochylając się, w tej pozycji nakładam maskę, związuję w warkocz, potem kładę go na czubku głowy i na to ląduje termocap i ręcznik, więc siłą rzeczy maska i tak ląduje na skalpie. Oczywiście wcześniej włosy naolejowałam olejem ze słodkich migdałów na 2 godziny, głowę umyłam Facelle, a dalej nałożyłam maskę Biovax na 1 godzinę. Włosy wyschły naturalnie. Przejdźmy zatem do rzeczy.

Skład wygląda następująco:
Aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, Urtica Dioica Extract, Cetearyl Alcohol and Ceteareth-20, Cetrimonium Chloride, Dicaprylyl Ether (and) Lauryl Alcohol, Acetylated Lanolin, Polysorbate 80 (and) Sulfur, Lawsonia Inermis Extract, Mel (Honey) Extract, Salicylic Acid, Parfum, Linalool, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol (and) Methylchlorolsothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Citric Acid, Triethanolamine, Potassium Sorbate.


sobota, 8 marca 2014

Zioła w domu



Witajcie!

Na początek najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet! Mam nadzieję, że znalazło się dziś coś, co Was bardzo ucieszyło. :) Mój tata oraz brat spełnili moje mini-marzenie o mojej ulubionej czekoladzie. Od dawna jej nie jadłam, a zamiast ją kupić wolałam wydać pieniądze na kosmetyki (to chyba nikogo nie dziwi)…



Dzisiaj też robię sobie "Niedzielę" dla włosów wraz z testem kolejnej maski Biovax – do włosów przetłuszczających się. Wpis o tym pojawi się najwcześniej w poniedziałek, ponieważ chcę przy okazji sprawdzić jak wpływa u mnie na przedłużanie świeżości przy moim sposobie trzymania masek (tzn. na długość włosów, potem warkocz i położenie go na czubku głowy, a na koniec termocap i ręcznik).

Przejdźmy jednak to głównego tematu. :) Każda włosomaniaczka i spory odsetek nie-włosomaniaczek słyszała o niesamowitym działaniu skrzypu, pokrzywy czy rumianku. Ziółka są tematem-rzeką nie tylko ze względu na ich szerokie zastosowanie (kosmetyka, lecznictwo, kuchnia), ale również na efekty jakie można dzięki nim osiągnąć (albo i nie). Chciałabym się im przyjrzeć z bliska. Stąd tym postem rozpocznę cykl prezentujący ich właściwości. Posiłkować się będę przede wszystkim bardzo przyjazną książką „Zioła w polskim domu” autorstwa Danuty Tyszyńskiej-Kownackiej oraz Teresy Starek.