Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fryzjer. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fryzjer. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 15 kwietnia 2014

Wizyta u fryzjera - czy strach się bać?



Cześć!

U Was też taka mało przyjemna pogoda? W chwili obecnej pada i jest niesamowicie zimno. Wczoraj nawet w Katowicach dopadł mnie grad… Jedynym pocieszeniem w tych zimnych i mokrych dniach była moja wczorajsza wizyta u fryzjera. Coraz bardziej denerwowały mnie wycieniowane na długości włosy i  te brzydko wyglądające końce. Moja poprzednia wizyta miała miejsce ponad 2 miesiące temu i włosy miały po niej długość 55 cm. Zdjęcie już widzieliście:


środa, 5 lutego 2014

Bajka o tym jak Chomik poszedł do fryzjera...

Wybrałam się dzisiaj w końcu do fryzjera. Moje końcówki wołały o pomoc... Przerażały mnie wizualnie (wiele rozdwojonych) i "namacalnie" (czasem były przyjemne w dotyku, a czasem niestety nie). Mogę więc z czystą kartą rozpocząć mierzenie miesięcznego porostu, który daje mi skrzypokrzywa. Po podcięciu włosy mierzą 55 cm (od środka głowy) i prezentują się następująco: