Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koloryzacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koloryzacja. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 września 2014

NdW (33) - maska ożywiająca kolor Marion

Witajcie!

Wybaczcie na początku małe żale, ale czasami trzeba. Wi-fi wciąż mi nie działa, więc brakuje mi chęci nawet na to żeby włączyć swojego laptopa. Jak próbowałam coś zrobić ze zdjęciami żeby w miarę wyglądały (ostrość, kolorystyka zdjęć kosmetyków) tak teraz tymczasowo sobie tym głowy nie zaprzątam. Jakby tych współczesnych smutków było mało to dopadł mnie kosmetyczny "dół". Cały czas zastanawiam się kiedy ja zużyję te wszystkie kosmetyki do włosów i ciała. Możliwe, że na początku października pokażę Wam co stoi sobie w szafce, a tymczasem dalej borykam się z opornym denkowaniem. Też tak macie? To smutne mieć kosmetyki i nie móc ich użyć wszystkich na raz. Biorę się więc za kosmetyki w saszetkach i odlewki stą też pomysł na minioną Niedzielę. Miała wtedy miejsce mocno okrojona pielęgnacja. Czułam, że moje włosy potrzebują oczyszczenia, więc podarowałam sobie bardziej wyszukane sposoby. Zrobiłam też mały eksperyment z użyciem maski ożywiającej kolor włosom farbowanym na czerwony firmy Marion. 




Co zrobiłam?

1. Umyłam włosy szamponem brzozowym Barwa.
2. Nałożyłam na 15 min pod czepek maskę Marion i zmyłam.
3. Pozwoliłam ich spokojnie wyschnąć.
4. Zabezpieczyłam końcówki jedwabiem CHI, a długość odżywką Biovax Naturalne Oleje.

sobota, 26 lipca 2014

Venita Henna Color Ziołowa odżywka koloryzująca - Henna Chna

Namaste!

Ostatnio w przypływie złego humoru i próbie poprawy go dorwałam kilka produktów do włosów. Jednym z nich była ziołowa odżywka koloryzująca Venita Henna Color o odcieniu Henna Chna.


Chciałam sobie pokoloryzować na rudo na jakiś czas, a miałam w pamięci jak spisał się Balsam koloryzujący tej firmy, stwierdziłam, że spokojnie mogę sięgnąć po ich kolejny produkt. Jakieś było moje zdziwienie, gdy w domu zaciekawiona otworzyłam opakowanie i wymacałam saszetkę o pojemności 25g. Była jakaś taka… mało płynna. Oprócz tego znajdowała się tam też para rękawiczek.

wtorek, 29 kwietnia 2014

Jeszcze raz Venita Henna Color Ziołowy balsam koloryzujący - Papryka



Witajcie!

Jak się dzisiaj macie? Mój długi weekend majowy się już zaczął, więc próbuję się zorganizować i zrobić coś pożytecznego, np. wziąć się za pracę magisterską (obrona w przyszłym roku). Cóż… Nie idzie mi zupełnie. :) Z tego też powodu dzisiejszy post. Chciałabym Wam pokazać jak wypłukiwał się kolor po balsamie koloryzującym (odcień Papryka) z Venity, który ostatnio wylądował na moich włosach. Pamiętacie go?


piątek, 25 kwietnia 2014

Skrzyp polny i pokrzywa - niecałe 3 miesiące picia herbatki



Cześć!

Dzisiaj trochę ziołowo. :) Za niedługo miną 3 miesiące od czasu, gdy piję skrzypokrzywę. Zanim podsumuję jak na mnie wpłynęła, przyjrzyjmy się krótko jakie ich działanie opisują książki. Zioła te mogą być stosowane zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Stosowane wewnętrznie przyjmują postać herbatek, soku (z pokrzywy) czy tabletek do suplementacji. Zewnętrznie stosuje się je jako płukanki, toniki czy składniki kosmetyków. Zarówno herbatki i suszone zioła można kupić bez problemu w wielu sklepach spożywczych i zielarsko-kosmetycznych oraz w aptekach. Opakowanie suszonych ziół kosztuje ok. 3 zł.


środa, 23 kwietnia 2014

Venita Henna Color Ziołowy balsam koloryzujący z ekstraktem z henny - Papryka



Witajcie!

Wy też jesteście tak zmęczeni po świętach? Jutro w końcu jadę na zajęcia, więc w końcu się trochę „pomęczę”. :) Od jakiegoś czasu męczyła mnie zmiana koloru włosów. Lubię swój kolor, ale czasami mam ochotę na małą odmianę. W zeszłym roku byłam przez jakieś 2 tygodnie „oberżynowa”. :P Użyłam wtedy szamponu koloryzującego Venita Henna Color. Dziś w moje łapki wpadł Ziołowy balsam koloryzujący z ekstraktem z henny o odcieniu szumnie nazwanym Papryka i stwierdziłam, że nie chcę czekać aż kolor się wypłucze, dlatego chwalę się już dziś. ;)

W zestawie znajduje się tubka z balsamem, para rękawiczek oraz karteczka z instrukcją. na zdjęciu brakuje karteczki i jednej rękawiczki, a tubka już jest zużyta, ponieważ zanim się zorientowałam, że wypadało by zrobić zdjęcie to znalazły się już w koszu. :/