Ostatnio dopieszczam swoje włoski ile wlezie, a w rezultacie mnie one zaskakują. Cieniowane końce nie chcą się w ogóle układać, kucyk zaraz zjeżdża, a warkocz się od razu rozwala. Jak są tak zdrowe i zadowolone to sprawiają więcej problemów. :P Obawiałam się trochę dzisiejszej Niedzieli, ponieważ maska, której przypadła główna rola, podczas wcześniejszego użycia nie spisała się za dobrze. Tym kosmetykiem jest maska z olejem żurawinowym i kolagenem GoCranberry. Biorąc pod uwagę skład jest to ewenement. Znajdziemy w nim olej żurawinowy, olej z wiesiołka i kolagen.
Co dziś zrobiłam dla swoich włosów?