środa, 28 stycznia 2015

Akcja Zapuśćmy się na wiosnę

Hola!

Trudno mi było znaleźć swój włosowy cel po tym jak w grudniu oddałam włosy w ramach akcji Daj włos i w sumie dalej celu nie znalazłam, ale zrobiłam postęp i doszłam do wniosku, że włosie swe będę zapuszczać. Z nieba więc spadła mi Ewa ze swoją nową akcją Zapuśćmy się na wiosnę. Uroczyście informuję, iż do niej przystępuję!


Z boku bloga możecie zobaczyć ten oto śliczny baner, który będzie mi przypominał o systematyczności. :)

Akcja rusza 1 lutego i trwa do 1 czerwca. Są to 4 miesiące intensywnego zapuszczania. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć w tym czasie 10 cm przyrostu.

Jakie mam plany na luty?


Skromne. :) Będę kontynuowała wewnętrzną kurację Calcium Pantothenicum, którą rozpoczęłam na początku stycznia. Z zewnętrznych metod postawię na tonik wzmacniający Babuszki Agafii i masaż skóry głowy szczotką z włosia dzika Khaja.

W marcu prawdopodobnie wrócę do picia skrzypokrzywy i wcierania Jantaru, ale o tym więcej napiszę na przełomie lutego i marca.

Przypominam o ostatnich dniach przedłużonego konkursu. Zgłoszeń nie jest dużo, więc szanse są naprawdę duże. :)


Pozdrawiam,
Iza.

PS Zapomniałam o umieszczeniu zdjęcia porównawczego. :)


Każdy paseczek ma szerokość 2 cm. Bluzka w zasadzie średnio chce ze mną współpracować, więc po prostu leży w szafie. Będę ją wyciągać tylko do porównań, więc przepraszam za to, że jest tak bardzo wygnieciona.

20 komentarzy:

  1. będę podpatrywac jak idzie zapuszczanie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę powodzenia w zapuszczaniu! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, Twoje uroczyste przystapienie to miod na moje serducho - zwlaszcza dzisiaj, po ciezkim dniu ;) W godnym podziwu celu oddalas swoje wlosieta, wiec z calego serca zycze Ci, zebys przez ten czas uzyskala te 10 cm. :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Ewo. Musiałam przystąpić do Twojej akcji. :)

      Usuń
  4. Bardzo Cię podziwiam, że oddałaś swoje włosy na szlachetny cel! Życzę Ci powodzenia w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo widzę, że i Ty skusiłaś się na pantotenian wapnia :) Ja używam go od około tygodnia, po 4 tabletki dziennie i mam wrażenie że włoski szybciej rosną. Oby to nie było tylko wrażenie :D Mam zamiar stosować tą kurację 2 miesiące :) Powodzenia w zapuszczaniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, skusiłam się na niego. Też biorę 4 tabletki i też przez 2 miesiące ma trwać moja kuracja. Dziękuję. :)

      Usuń
  6. Powodzenia!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam Cię za oddanie włosów, ja póki co nie odważyłabym się chyba ściąć na tak krótko ;) powodzenia w akcji zapuszczania, przy okazji ja też biorę udział :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, a ja zapuszczam od początku stycznia i chcę wytrwać do końca czerwca, na razie urosły mi jakieś 5 cm, może trochę więcej :)
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też przyjmuję CP, włosy rosną szybciej, ale brakuje mi baby hair :( Po miesiącu stosowania nie widzę najmniejszego zagęszczenia.. Zatanwiam się czy nie spróbować Joanny Rzepy razem z CP...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu by nie spróbować? Ja niestety Rzepy nie mogę, ponieważ zawiera alkohol, a tego moja skóra głowy nienawidzi. Jeśli chodzi o CP to zastanawiam się, czy u mnie pojawiły się babyhair, ale jakoś nie mogę dojść do żadnych wniosków.

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli podzielisz się ze mną swoją opinią. :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.